Linie lotnicze PLAY poinformowały w oficjalnym komunikacie o przewiezieniu w styczniu dokładnie 87 415 pasażerów.
Wynik uzyskany w pierwszym miesiącu bieżącego roku oznacza spadek o 12,3 proc. w odniesieniu do tego samego okresu z 2024 roku. Wówczas obsłużono dokładnie 99 704 podróżnych. Jak tłumaczy niskokosztowy przewoźnik to naturalny efekt redukcji oferowania rok do roku o 11 proc.
Średni wskaźnik wypełnienia samolotów spadł do poziomu 72,9 proc. Dla porównania przed rokiem w styczniu był na pułapie 74,8 proc. Punktualność, mierzona liczbą rejsów, startujących w ciągu kwadransa od zaplanowanej wcześniej godziny odlotu, była na poziomie 79,2 proc. Dla porównania w styczniu 2024 roku była na pułapie 78,1 proc.
30,1 proc. obsłużonych klientów wykorzystało loty skandynawskiego niskokosztowca w podróży do innych miejsc docelowych z przesiadką w stołecznym porcie Rejkiawik-Keflavik. 37,6 proc. pasażerów przyleciało na Islandię, a 32,2 proc. odleciało z Wyspy Gejzerów.
W styczniu doliczono się 33 tys. pasażerów podróżujących na rejsach do Islandii. Dla porównania w tym samym miesiącu 2024 roku obsłużono w ten sposób 31 tys. klientów. Z kolei wylatujących z Wyspy Gejzerów było 28 tys. podróżnych. Dla porównania w styczniu 2024 roku doliczono się 27 tys. pasażerów.
Niskokosztowiec wiosną 2025 roku zaoferuje codzienne rejsy do hiszpańskiego Alicante w okresie wielkanocnym oraz pięć razy w tygodniu od maja do końca lipca. Z kolei trasa do Madrytu będzie od sierpnia do września realizowana trzy razy w tygodniu. Ponadto, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, na kwiecień 2025 roku zaplanowano inaugurację rejsów do Antalyi w Turcji. Co jednak najbardziej istotne dla polskich pasażerów, wiosną przyszłego roku oraz w okresie świąteczno-noworocznym
tanie linie lotnicze z Islandii pojawią się ponownie w Warszawie.
– Rosnąca liczba Islandczyków podróżujących liniami PLAY pokazuje, że jesteśmy ich przewoźnikiem pierwszego wyboru, kiedy rezerwują rejs do słonecznej destynacji. Pozytywnym sygnałem jest również rosnąca liczba pasażerów przylatujących z nami na Islandię. To wzmacnia świadomość naszej marki na rynkach zagranicznych – podkreślił Einar Örn Ólafsson, prezes PLAY.